Stargardzka obwodnica północna, strategiczne przedsięwzięcie drogowe, sukcesywnie zyskuje nowy wygląd dzięki intensywnym pracą, które aktualnie dotarły do odcinka od ulicy Henryka Wieniawskiego do wiaduktu przy ulicy Składowej. W ramach tej inwestycji posadzonych zostanie aż dwieście dwadzieścia drzew liściastych, pięć tysięcy trzysta krzewów liściastych oraz tysiąc trzysta krzewów iglastych, co w znaczący sposób wzbogaci biologię miejską i przestrzeń dla mieszkańców.

Postępy budowy oraz inicjatywy zieleni są dobrą wiadomością dla Stargardu, gdzie władze miejskie konsekwentnie stawiają na zrównoważony rozwój, łącząc modernizację infrastruktury z dbałością o środowisko naturalne. Na wcześniej ukończonym odcinku obwodnicy północnej zrealizowanych zostało na przykład niemal dwieście nasadzeń drzew oraz ponad dwa tysiące czterysta krzewów.

Perspektywa kolejnych inwestycji jest również obiecująca. Otrzymane dofinansowanie pozwala na kontynuacji prac przy kolejnym segmencie obwodnicy północnej, tym razem w ciągu ulicy Hanzeatyckiej, od ulicy Stralsundzkiej do ulicy Henryka Wieniawskiego. Tam również projekt zakłada wprowadzenie dodatkowej zieleni, przewiduje się nasadzenia ponad czterech tysięcy roślin – zarówno drzew, jak i krzewów. Dzięki tym działaniom Stargard zyska nie tylko nowoczesną infrastrukturę drogową, ale także lepszą jakość życia mieszkańców i atrakcyjniejszą przestrzeń publiczną.

Informacja o nasadzeniach zwróciła uwagę radnego miejskiego z PiS, Krzysztofa Kozłowskiego.

Propaganda miejska sięga zenitu! 3 km to 3000 metrów. 3000m : 13000 szt = 0.23 metra. Wychodzi co 23 cm sztuka. Trochę gęsto! – napisał na jednym z portali społecznościowym radny Kozłowski.