W minioną sobotę, w małej miejscowości Strumiany w gminie Stargard, miała miejsce uroczystość pełna sentymentu i głębokich uczuć. Lokalna społeczność zebrała się na ceremonii nadania imienia Joanny i Jana Kulmów miejscowej świetlicy wiejskiej. Dzieło życia rodziny Kulmów, która przez ponad trzy dekady angażowała się w działania kulturalne i społeczne w regionie, zostało uhonorowane przez ludzi, dla których tworzyli.

Wielkim marzeniem Kulmów było, by w Strumianach powstała świetlica – i to marzenie się spełniło – mówił sołtys Strumian, Krzysztof Jezierski. Kulmowie kochali Strumiany, a mieszkańcy Strumian kochali i nadal kochają Kulmów.

Wydarzenie upamiętniono odsłonięciem tablicy pamiątkowej oraz prezentacją murale zaprojektowanego przez studentów Akademii Sztuki w Szczecinie. Atmosfera uroczystości była przepełniona ciepłymi wspomnieniami i artystycznymi występami nawiązującymi do dziedzictwa państwa Kulmów.

Joanna Kulmowa była cenioną poetką i dramaturgiem, zaś Jan Kulma zasłynął jako myśliciel, twórca teatralny i telewizyjny. Para była również znana z zaangażowania w sprawy lokalnej społeczności Strumian. Ich dom stał się miejscem spotkań dla wielu pokoleń młodych talentów, co zaowocowało powstaniem tzw. „Rodziny Strumiańskiej”.

Ryszard Witusiewicz, przyjaciel rodziny i mieszkaniec Strumian wspominając o ich dobroci oraz otwartości na pomoc innym.

Dla ludzi robili wszystko, pomagali każdemu, kto potrzebował pomocy – wspominał Ryszard Witusiewicz.

Wśród zaproszonych gości była Alicja Węgorzewska, wybitna śpiewaczka operowa, która dzieliła się swoimi wspomnieniami i uczuciami związanymi z miejscem i jego patronami. Zgromadzona publiczność miała przyjemność wysłuchać również występu Alicji Węgorzewskiej.

Miałam wielkie szczęście trafić tu jako 15-letnia dziewczyna. Spotkałam niesamowitych ludzi tak wcześnie na swojej życiowej drodze. Kiedy tu wracam, czuję ogromne wzruszenie – mówiła Węgorzewska.

Wydarzenie ubogaciła również prof. Urszula Chęcińska, która podkreśliła wkład Kulmów w rozwój kultury oraz ich więź z regionem. Kulmowie stworzyli w swoim domu w Strumianach przestrzeń pełną życzliwości, otwartości i inspiracji. Miejsce to przez lata odwiedzały kolejne pokolenia młodych, utalentowanych osób – artystów, muzyków, aktorów. To właśnie oni stworzyli tzw. „Rodzinę Strumiańską” – nieformalną wspólnotę, która do dziś kultywuje pamięć o Joannie i Janie Kulmach