W gminie Ińsko doszło do konfliktu związanego z decyzją aktualnego włodarza, Ewy Szkołut, dotyczącą pamiątkowych pucharów, które stały w gabinecie burmistrza. Puchary, będące dowodem uznania dla osiągnięć byłych burmistrzów, zostały usunięte, a tabliczki z nich trafiły na śmietnik. Sprawa ta wzbudziła emocje społeczne i była tematem dyskusji podczas sesji Rady Miejskiej.

Podczas IX sesji Rady Miejskiej, przekazałem opinii publicznej i Radnym Rady Miejskiej informacje, że puchary z gabinetu Burmistrza, za różne osiągnięcia byłych poprzedników (sięgające czasów Burmistrza Zimnickiego), zostały oddane – mówi radny Maciej Banasiewicz. Z pucharów oderwano tabliczki upamiętniające i na polecenie Burmistrza Ińska, zostały przekazane do szkoły w formie nagród dla dzieci za osiągnięcia sportowe. Sprawę przekazania pucharów postanowiłem wyjaśnić, z racji tego że tabliczki upamiętniające zostały wyrzucone do kosza na śmieci.

Burmistrz Szkołut uzasadniła swój krok chęcią dopasowania gabinetu na swój użytek oraz niemożnością stworzenia ekspozycji. Zapewnia, że jej decyzje kierowane były dobrymi intencjami.

Po objęciu funkcji Burmistrza zdecydowałam się na uporządkowanie gabinetu i dopasowanie jego wystroju do moich potrzeb – wyjaśnia burmistrz Szkołut. W budynku urzędu nie ma możliwości stworzenia ekspozycji jak również nie chciałam aby puchary przeleżały w kartonie w piwnicy lub na strychu.

Zdaniem niektórych mieszkańców Ińska, takie działania nie szanują tradycji i pamięci o pracy poprzedników. Jeden z lokalnych mieszkańców, pan Jan, wyraził obawę, że zmieniając wystrój gabinetu co kadencję, urząd skupiałby się na dekoracji zamiast na sprawach ważnych dla społeczności.

Burmistrz Szkołut broni swojej decyzji, zwracając uwagę, że brak sprecyzowanych regulacji w kwestii ekspozycji pamiątek oraz prawa każdego burmistrza do uporządkowania przestrzeni pracy. Wyraziła przekonanie, że wykorzystanie pucharów jako nagród będzie kontynuacją uhonorowania osiągnięć jej poprzedników, chociaż nie wszystkich przekonują jej argumenty.

Czy jednak puchary, które miały inne przeznaczenie, powinny ponownie trafiać do zawodników, często młodych? Na pewno nie, bowiem wysłużone, nie są dobrym podziękowaniem za ich wysiłek. Natomiast stan tabliczek i fakt wyrzucenia ich po prostu na śmietnik, nie jest żadnym podziękowaniem dla poprzedników burmistrz Szkołut, a zwykłym aktem niszczenia pamiątek.