Do 5 lat pozbawienia wolności może grozić trzydziestoletniemu mężczyźnie, który zignorował wezwania do zatrzymania pojazdu przez policjantów i podjął ucieczkę. Całe zdarzenie miało miejsce w Chociwlu.

Funkcjonariusze Posterunku Policji w Chociwlu zauważyli podejrzane zachowanie kierującego Fordem i za pomocą sygnałów dźwiękowych oraz błyskowych próbowali zainicjować kontrolę drogową. Kierowca zlekceważył jednak sygnały i rozpoczął ucieczkę przed policyjnym radiowozem. Pościg zakończył się powodzeniem, a mężczyzna został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on w organizmie aż 3,5 promila alkoholu.

Zarzuty, które teraz ciążą na kierującym, to niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazda w stanie nietrzeźwości.
Prowadzenie pościgów wymaga od funkcjonariuszy umiejętności i doświadczenia, a także wysokiego poziomu koncentracji, aby nie doprowadzić do zwiększenia ryzyka na drodze. W takim przypadku brak reakcji na wezwania policji jest nie tylko wykroczeniem prawnym, ale także stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. W świetle prawa polskiego, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest poważnym przestępstwem, które pociąga za sobą surowe konsekwencje.